
Grzybobranie na Poddaszu
Cześć! Udało mi się wyrwać twórczą chwilę z weekendu co zaowocowało nową zakładką do książki i zestawem trzech ATC. Tematem zainspirowała mnie Ewa Flor na grupie Świrów rękodzieła i tak oto mamy grzyby w lesie. Jesień nadchodzi nieuchronnie, zimna, ale i nastrojowa…



Druga strona zakładki i… nastrój pryska! Już wyjaśniam:) Lubię przyklejać i dodawać napisy „bez sensu”. A kto nie lubi? Są wspaniałe, niemalże zawsze pasują i wzbogacają tło. Na biurku leżał kawałek pergaminu z jakimiś napisami z jakiegoś poprzedniego projektu. To dodałam, przykleiłam i myślę… hmm, ale fajnie pasuje! I wtedy dopiero czytam: Przeziębienie, gorączka, grypa, drogi oddechowe. No rewelacja! Nie ma jak zatopić się w trakcie choroby w lekturze, żeby zapomnieć jak człowiek beznadziejnie się czuje, ale nieee! Zakładka od tej z Poddasza wam przypomni o chorobie!
W pierwszym momencie chciałam te napisy zastąpić innymi, takimi naprawę bezsensu, ale wiecie co? Spodobał mi się absurd tej sytuacji i zostawiam tę niepowtarzalną zakładkę bez zmian. Może potrzebujecie chorobową przypominajkę w jesienno-grzybowej oprawie?
…Ok, nie brzmi to dobrze…;D

Zakładkę zgłaszam na wyzwanie Craft4You. W pracy użyłam dwa produkty z tego sklepu:
Na koniec jeszcze ATC:



