
Razem, choćby grzmiało!
Wiecie co? Po wczorajszym wystąpieniu Kaczyńskiego poczułam się naprawdę zagrożona. Poczułam strach o osoby mi najbliższe! Wzięłam długopis i nabazgrałam jak się czuję. Błyskawica na moim obrazku to nie tylko niezgoda na zaostrzenie zapisów w konstytucji dotyczących aborcji, ale też strach przed burzą, którą zwiastuje… i oby tylko zwiastowała, a burza przeszła bokiem!

Mam męża, córkę i synka – taka rodzina to SKAAAAARB! Mój skarb:)

