
Za co kocham technikę decoupage?
- Za serwetki – zbieram je niczym karteczki w szkole podstawowej, mogę się nimi dzielić i wymieniać!:D (kto się urodził w latach 80. na pewno pamięta karteczki…).
- Za prostotę i walory terapeutyczne (skupianie myśli na tym, żeby przykleić, pomalować i polakierować, a głowa w tym czasie odpoczywa od natłoku spraw i problemów).
- Za ogrom możliwości (można ozdobić dosłownie wszystko absolutnie każdym motywem).
Ps. We wszystkich pracach powyżej użyłam serwetek i prezentuję decoupage w najprostszej postaci:)

