Piano & ballet dancer

Przedstawiam obraz mixed mediowy (30x40cm), który powstał… z przypadku:) Zanim pojawiła się baletnica na całym obrazie poprzyklejane były sznurki zakończone motylami z papieru nutowego. Myślałam, że to dobry pomysł, ale po krytycznym przyjrzeniu się pracy stwierdziłam, że wyszło bardzo źle. Obrazek przeleżał kilka tygodni, aż w końcu zdarłam te motylkowe sznurki (szkoda mi było klawiatury, nad którą się napracowałam i tła). Po sznurkach zostały dziury, które mi się spodobały. Nakleiłam postrzępioną serwetkę z nutami, ale brakowało mi głównego motywu. W międzyczasie na grupie na facebooku ktoś pozbywał się swoich materiałów, które odkupiłam. W paczce znalazłam oprócz tego, co mi się od początku podobało również rzeczy, których sama bym nigdy nie kupiła, m.in. papier ryżowy z tą właśnie baletnicą. Pasowała mi tu idealnie!

Zdarza się Wam tak, że kupicie materiały, które zachwycają, a potem leżą i leżą, a coś nie tak oczywistego co np. trafia do paczki w gratisie potem zdobi najfajniejsze prace? Ja nie pierwszy raz tak mam:)

My mixed media picture is going to two challenges in Simon says stamp blog: https://www.simonsaysstampblog.com/mondaychallenge/?p=15845 and https://www.simonsaysstampblog.com/wednesdaychallenge/simon-says-anything-goes-60/

6 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *